z serii Pasi Kasi „Kasia…cała w kwiatach”
Osobiście nie znam osób nielubiących kwiatów. Ich różnorodność, koloryt i piękno, ukryte bądź widoczne, towarzyszy nam w życiu w zasadzie od zawsze. Rosnące na łąkach, czy też w ukryciu od zawsze kusiły by je zrywać, rwać, zbierać. Zerwane, zdobiły domowe wnętrza, nagrobki, kapliczki przydrożne, klapę marynarki, ucho ukochanej. Wręczane z okazji, różnych okazji, przynosiły radość,Więcej oz serii Pasi Kasi „Kasia…cała w kwiatach”[…]